Teren na dzień dobry.

Dziś pierwszy raz od miesiąca wzięłam Bighope na teren od Moorland do Jovirk. Ja jak zawsze w dziwnym stroju xD Biedny siedział w stajni i zapuszczał korzenie. Był bardzo radosny! Trening Crazystar mnie wykańcza, pomyślałam, może teraz jego będę trenować. Star jest już chyba zmęczona treningami i częstymi CS. Dziś odpuściłam sobie CS na teren, konie są zbyt zaniedbane :C.

Odwiedziłam Greendale ( koń mi się spłoszył XD )

Spotkałam tego 'magicznego' konia xD ( z tyłu )

Było wspaniale! Koń był szczęśliwy i ja także. Greendale jest naprawdę cudownym miejscem. W najbliższym czasie poszukam tam domku na drzewie... Teren był wspaniały, ale przy okazji wróciłam do Adolse ( czy jakoś tak ) na ten durny quest 'Prove it'. Walcze z nim od półtora miesiąca i zaczyna mnie denerwować. Ja go nigdy nie skończe, a jak go nie skończę nie kupie se tych nowych ubranek :c I ( chyba ) nie odblokuje Golden Hills Valley ( mogła źle napisać ) a już powinnam -.-

No nic, narka.